luty

29

2016

Zła kondycja brytyjskiego funta

W ubiegłym tygodniu na szczególną uwagę inwestorów zasłużył funt brytyjski. W odniesieniu do amerykańskiej waluty stracił on aż 3% oraz odnotował najniższą wartość od 2009 roku. Wszystko za sprawą polityki Wielkiej Brytanii, gdzie już wkrótce odbędzie się referendum w sprawie Brexitu – możliwości opuszczenia Unii Europejskiej przez wyspiarzy.

Warto zauważyć, że jeszcze przed szczytem w Brukseli inwestorzy oceniali, że spotkanie premiera Camerona zwiększy prawdopodobieństwo pozostania Wielkiej Brytanii w szeregach wspólnoty. Świadectwem nastrojów finansistów był zadowalający dla wyspiarzy kurs GBP/USD, który oscylował w granicach 1,44. Zmieniły go jednak wypowiedzi kilku brytyjskich polityków, które świadczą o rozbieżnościach poglądów na temat Brexitu, które panują wśród przedstawicieli tamtejszych władz.

Ogromne znaczenie miały w tym przypadku wypowiedzi burmistrza Londynu – Borisa Johnsona. Oświadczył on, że ma zamiar prowadzić kampanię promującą wprowadzenie w życie programu, który przewiduje Brexit. Zaskoczył tym samym dużą część inwestorów i podkreślił brak spójności wśród polityków należących do ugrupowania Davida Camerona i jego Partii Konserwatywnej. W połączeniu ze złymi prognozami ekonomistów, którzy podkreślają negatywne konsekwencje Brexitu dla gospodarki Wielkiej Brytanii, obecna sytuacja na wyspach wyraźnie odbiła się na kondycji brytyjskiego funta. Duże znaczenie miało również nagłośnienie problemu przez międzynarodowe media oraz rozpowszechnienie nastrojów niepewności odnośnie możliwości opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Zdaniem ekspertów, w przypadku wprowadzenia Brexitu, tamtejsi przedsiębiorcy mogą mieć problemy z podtrzymywaniem umów handlowych z podmiotami należącymi do państw wspólnoty.

Niepokojące dla władz Wielkiej Brytanii są również wskaźniki gospodarcze. Szczególnie istotny jest w tym przypadku deficyt na rachunku obrotów bieżących. W przypadku wprowadzenia Brexitu takie tendencje zostałyby wyraźnie pogłębione, przez co brytyjska waluta zostałaby jeszcze bardziej osłabiona. Ponadto, w związku z ograniczeniem handlu z podmiotami należącymi do wspólnoty, zmniejszyłaby się również konsumpcja krajowa oraz poziom inwestycji. Taki scenariusz doprowadziłby prawdopodobnie do łagodzenia polityki monetarnej przez Bank Anglii, a co za tym idzie – do osłabienia brytyjskiej waluty. Co ciekawe, według ekspertów funt może osłabić się nawet o 15-20%, jeżeli możliwość wprowadzenia Brexitu będzie konsekwentnie podtrzymywana. Nie można wykluczyć również scenariusza, w którym rating Wielkiej Brytanii zostałby obniżony przez kluczowe agencje sprzyjające polityce monetarnej Europejskiego Banku Centralnego i całej Unii Europejskiej.

Mając na uwadze ilość niepokojących czynników, reakcja inwestorów jest jak najbardziej naturalna. Wyprzedaż funta brytyjskiego jest bowiem reakcją na niepewną sytuację polityczną, która już latem może wpłynąć nie tylko na gospodarkę Wielkiej Brytanii, ale również kondycję ekonomiczną Unii Europejskiej.

Komentarze



Informacja
Korzystanie z serwisu strefawalut oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies, które zapisuje przeglądarka. Więcej w naszej polityce prywatności.