lipiec

03

2014

Kredyty walutowe już tylko dla osób zarabiających w danej walucie.

Od dwóch dni, czyli od 1 lipca, zaczęło obowiązywać zalecenie Komisji Nadzoru Finansowego (punkt 6 Rekomendacji S), na mocy którego banki mogą teraz udzielać tylko kredytów hipotecznych w walucie której zarabiamy.

O sprawie tej pisaliśmy również w artykule Koniec kredytów walutowych – problem emigrantów?

Możemy więc zapomnieć o zaciągnięciu kredytu w euro czy franku szwajcarskim. Wielu z nas pamięta niedawny boom kiedy to mnóstwo ludzi wzięło kredyt w walucie obcej (dominował wtedy frank, a na drugim miejscu euro), by następnie w wyniku kryzysu w przeliczeniu na złotówki ich wielkość kredytu znacznie wzrosła. Niektórzy bardzo tego żałowali, a w ekstremalnych sytuacjach kredytobiorcy zostali zmuszeni do podpisania nowej mniej korzystnej umowy kredytowej, kiedy wartość ich mieszkania na dość stabilnym przecież cenowo rynku stała się mniejsza niż zaciągnięty kredyt. KNF argumentuje, że zmiana ta jest motywowana właśnie dbałością o osoby, które popełniły podobny błąd w przyszłości. Zapomina się jednak o osobach, które zdają sobie sprawę z ryzyka walutowego i chciałoby mimo wszystko zaciągnąć taki kredyt.

W obecnej sytuacji i tak ta zmiana wydaje się neutralna, gdyż banki i tak od kilku lat ograniczyły udzielanie kredytów walutowych, a jak już są dostępne to tylko dla najbogatszych. Niemniej jednak z punktu widzenia wolności i liberalizmu gospodarczego, zmiana ta może budzić pewne wątpliwości. Jest to kolejne ograniczenie w dość już restrykcyjnym kraju, a argument że działa się w szerokim społecznym celu nie przekonuje. Przecież Komisja Nadzoru Finansowego już wcześniej zalecała by banki rygorystyczniej udostępniały kredyty walutowe, co się faktycznie działo. Wydaje się więc, że wprowadzenie zakazu udzielania kredytów walutowych nie ma uzasadnienia, w momencie kiedy kredyty walutowe już mało kto może dostać. Po co więc to jeszcze bardziej restrykcyjne zalecenie?

Komentarze



Informacja
Korzystanie z serwisu strefawalut oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies, które zapisuje przeglądarka. Więcej w naszej polityce prywatności.